Zainteresowanie nauczycieli jest raczej powierzchowne…

Wszystkim nauczycielom poważnie zainteresowanym dydaktyką w Drugim Życiu bardzo polecam artykuł Andrzeja Wodeckiego i Rafała Moczadło z 2009 roku, pod tytułem “Projekty dydaktyczne w środowisku Second Life – relacja z eksperymentu” (http://www.e-edukacja.net/piata/referaty/sesja_I/03_e-edukacja.pdf). Poniżej fragment wniosków z badań tych autorów.

Dotychczasowe doświadczenia z różnych eksperymentów wskazują, że SL nie sprawdza się jako środowisko umożliwiające dystrybucję treści elektronicznych czy też komunikację online, świetnie nadaje się natomiast do realizacji przez studentów interdyscyplinarnych projektów, kształtujących umiejętności artystyczne, technologicznie oraz „miękkie” (umiejętność pracy w zespole, kreatywność, zarządzanie projektem, działanie pod presją czasu). Second Life jest w efekcie doskonałym narzędziem do nauki poprzez działanie. Organizacja wydarzeń w Second Life jest również znakomitym sposobem na uczenie się zarządzania projektowego.

Ponadto SL stanowi interesujące środowisko tworzenia multimedialnych szkoleń symulacyjnych. Można je wykorzystać jako efektywne i niedrogie narzędzie do tworzenia filmów animowanych. Aranżacja sytuacji i wyglądu wykorzystywanych postaci oferuje wiele możliwości, natomiast sam proces produkcji nie wymaga ponoszenie kosztów sprzętowych i aplikacyjnych. Jedynym kosztem jest praca osób tworzących film.

[…]

Zainteresowanie nauczycieli jest raczej powierzchowne i wynika bardziej z ich chęci nadążania za nowinkami niż z realnej oceny zalet e-learningowych SL. Problemem są też bariery związane z brakiem umiejętności obsługiwania interfejsu oraz brakiem pomysłów na sensowne wykorzystanie tego środowiska w praktyce.

 

No comments yet.

Leave a Reply