Ja, Awatar (3)

Ale wszystko to polega na tym, że dzielimy tę samą narrację. Wszystko opiera się na tym zjawisku, że jeśli ja coś widzę i ktoś inny widzi to samo, to mamy wspólny “grunt przekonań”. W swej świetnej książce Światy syntetyczne: biznes i kultura gier online Edward Castronova pisze: “Jeśli wszyscy udają, że smok jest prawdziwy i zachowują się jakby był prawdziwy, wtedy dla tej społeczności jest on prawdziwy, tak samo prawdziwy jak wartość dolara (…)”. Więc wirtualny kieliszek wina nad wirtualnym oceanem wypity z jakimś awatarem jest dla nas tak samo ważny, psychologicznie i społecznie, jak prawdziwy kieliszek wina na prawdziwym urwisku z prawdziwym przyjacielem. (Mark Meadows, I, Avatar, str. 51)

Oto dlaczego dość konsekwentnie używam na tym blogu cudzysłowu wokół takich terminów jak świat ‘realny’ czy życie ‘realne’. Nie ma ostrej granicy między ‘realem’ a wirtualem; co jest dla kogo realne jest wielce subiektywne. “Wspólny grunt przekonań” w realność świata wirtualnego jest podstawą egzystencji większości rezydentów Drugiego Życia i większej części dydaktyki tamże.

_20140429_201114

No comments yet.

Leave a Reply