Linden Lab, czyli firma z San Francisco, która wymyśliła, stworzyła i utrzymuje na swoich serwerach świat wirtualny zwany Drugim Życiem, daje rezydentom wyłącznie ziemię i niebo; resztę muszą stworzyć sami. Wszystko, co widzimy wkoło siebie w Drugim Życiu, dosłownie wszystko, zostało ‘zrezowane’ przez rezydentów tego świata. Dla wielu z nich, jak już pisałem na tym blogu, budowanie świata jest szalenie pociągającym wyzwaniem. Na co dzień rzadko sobie uświadamiamy, że Drugie Życie nie jest ‘gotowe’, tylko współtworzone przez istniejących tam ludzi. Jest to, nota bene, jedna z zasadniczych różnic między SL a grami online. W MMORPGs świat jest już gotowy, ‘dany’, kompletny; nowy gracz go nie buduje, tylko się do niego przystosowuje. W Drugim Życiu jest inaczej. Gdy kupimy od Linden Lab wyspę (256×256 metrów), to będzie wyglądała mniej więcej tak, jak na zdjęciu poniżej: pusty kwadrat gruntu. Możemy zacząć tworzyć… Linden Lab ukuł wszak dla Drugiego Życia taki slogan: “Second Life. Your world. Your imagination”!
No comments yet.