Ponieważ okres świąteczno-noworoczny nieszczególnie sprzyja naukowym refleksjom, dziś kilka słów o grach komputerowych bez odniesień do glottodydaktyki. Lektura poniższego tekstu może jednak być pouczająca i dla glottodydaktyków. Nie sposób bowiem rozpatrywać problemu przydatności poszczególnych gatunków gier w nauczaniu języków obcych (cf. moje posty o grach platformowych: http://pl-call.pl/2013/11/jak-grac-na-lekcji-jezyka-obcego/ i o symulatorach życia: http://pl-call.pl/2013/11/650/ ) nie mając pojęcia o tym, jak w ogóle rozwija się rynek elektronicznej rozrywki. Wiele z programów, które ostatnio pojawiły się na rynku, trudno zresztą zakwalifikować jako gry – brak w nich elementów rywalizacji jak i wyraźnie określonego celu rozgrywki. Poniżej album ze screenshotami pochodzącymi z kilku ciekawych gier (?), które ukazały się w mijającym roku wraz z krótkimi opisami.
Proteus – to niezwykle ciekawy i klimatyczny inwid (interaktywne wideo) w klimacie retro. W tej grze zwiedzamy wyspę skrywającą wiele tajemnic i przy dźwiękach sugestywnej muzyki ambient zlewamy się stopniowo w jedno z Naturą. Niezapomniane przeżycie estetyczne.
Cart Life – w tym symulatorze życia naszym celem jest przeżycie jednego tygodnia w wielkim mieście. Brak tu jednak przyjemności i rozrywek znanych z The Sims. Tutaj mamy do czynienia z głęboko przejmującą i depresyjną historią o walce z przeciwnościami życia w stylu retro (znowu!). Mimo, iż jak ujął to jeden z graczy, „po zagraniu w Cart Life miałem ochotę się zabić”, nie można przejść koło tej gry obojętnie. Pozycja obowiązkowa!
Gone Home – zasłużony zwycięzca wielu nagród branży elektronicznej rozrywki, Gone Home opowiada historię Kaitlin Greenbriar, która po rocznej nieobecności wraca do rodzinnego domu. To, co w nim odkryje, pozwoli jej ujrzeć swoją rodzinę – jak i samą siebie – w nowym świetle. Niesłychanie klimatyczna i wciągająca gra.
Stanley Parable – ten twór przypomina klasyczną grę jedynie na początku. Wcielamy się w niej w Stanley’a, pracownika biurowego, który pewnego dnia odkrywa, iż wszyscy jego koledzy zniknęli. Podczas naszej podróży po kolejnych piętrach biurowca towarzyszy nam głos narratora, który najpierw komentuje nasze działania, następnie stara się nam podpowiadać, co mamy robić, by w końcu spróbować odebrać nam jakąkolwiek możliwość decydowania o naszym losie. Cacko nielinearnej rozgrywki.
No comments yet.