Pokazałem już na tym blogu jak wygląda moja wirtualna ‘klasa’ na jednej z dwu wysp należących do Virtlantis. Nie zawsze było tak, jak jest obecnie :-). Na zdjęciu poniżej, zrobionym dokładnie sześć lat temu, widać zupełnie inną organizację przestrzeni dydaktycznej. Klasy są ustawione w porządku, że tak powiem, marszowym: w trzech kolumnach po pięć klas w każdej kolumnie. Pierwszy rząd jest już zajęty przez trójkę nauczycieli (Wlodek Barbosa stoi w środku swojej klasy). Pozostałe klasy są do wynajęcia na zajęcia. Każda wyposażona jest rezer krzeseł (czyli urządzenie rezujące krzesła dla studentów), w interaktywną tablicę i piramido-podobne urządzenie testująco-kwizujące (łatwo można było załadować do niego proste testy wielokrotnego wyboru). Ogromny półprzezroczysty ekran po prawej stronie oddzielał obszar klas od reszty wyspy i stanowił jednocześnie przestrzeń reklamową: “Advertise lessons here!”…
I tak to wyglądało sześć lat temu, gdy Drugie Życie było młodziutkie, zaś dydaktyka w nim jeszcze młodsza. Czy da się odtworzyć ówczesny entuzjazm?
No comments yet.