The Sims

Któż nie zna serii The Sims? Bijąca od wielu lat rekordy sprzedaży gra jest tak zwanym symulatorem życia, czyli programem pozwalającym użytkownikowi stworzyć postać o wybranych parametrach (płeć, wiek, pozycja społeczna itd.) i pozwolić się jej rozwijać w dowolny sposób. Wydaje się więc, że gra idealnie nadaje się do wspomagania nauczania języków obcych, pozwalając uczniowi choćby na opanowanie dużej ilości słownictwa związanego z czynnościami życia codziennego. Stworzonego przez nas Sima trzeba na przykład wysłać do pracy, kupić mu dom, pilnować by płacił rachunki i sprzątał mieszkanie, rozwijać jego umiejętności i talenty, pomóc mu założyć rodzinę itd. Nic dziwnego, że już od chwili ukazania się na rynku pierwszego wydania kilku badaczy pochyliło się nad potencjałem tego programu. Poniżej dwa ciekawe linki: pierwszy, do bardzo starego już artykułu Purushotmy (2005, http://llt.msu.edu/vol9num1/purushotma/default.html), ciekawego jednak ze względu na fakt, iż autor stara się pokazać, jak konkretnie można używać programu na lekcji języka obcego. Drugi, do poważniejszego już i bardziej naukowego artykułu Rannali’ego (2008, http://www.postgradolinguistica.ucv.cl/dev/documentos/90,981,12%20Learning_sims_ranalli_2008.pdf), który stara się stwierdzić, w jakim stopniu granie w The Sims pozwala przyswajać nowe słownictwo.

Ja z kolei, jeśli mam być szczery, trochę sceptycznie podchodzę do pomysłu grania w The Sims na lekcji, bo:

– Przeszkodą w realizacji tego typu projektów mogą być względy techniczne – by uczestniczyć w rozgrywce, każdy uczestnik zajęć musi posiadać swoje stanowisko komputerowe.

The Sims to program komercyjny, który musiałyby zostać zakupiony przez daną szkołę/uniwersytet.

– Jako że jest to gra popularna, część spośród uczestników zajęć może doskonale ją znać, i zrozumienie instrukcji w języku obcym nie jest im konieczne do efektywnego prowadzenia rozgrywki. W przypadku takich osób, wpływ użycia gry komputerowej na rozwijanie kompetencji językowych może być niezauważalny.

Trzeba też pamiętać, że The Sims nie zawiera materiału mówionego – postaci posługują się niezrozumiałym językiem, a program komunikuje się z graczem za pomocą tekstu i piktogramów ukazujących np. to, o czym myśli Sim. Nie znaczy to jednak, że gra jest bezwartościowa. Wręcz przeciwnie, z pewnością możemy doskonalić w taki sposób swoją znajomość języka obcego, nie mówiąc już o samej przyjemności z gry.

 

Poniżej: mój Sim wychodzi na spacer. Screenshot z francuskiej wersji gry.

sims

2 Responses to The Sims

  1. Madalena 03/02/2014 at 11:57 #

    Osobiście nie jestem fanem gier komputerowych, ale jako nauczyciel języka obcego zauważyłam, ze stanowią one często element nauki języka obcego. Nierzadko zdarza mi się, ze uczeń który nie najlepiej radzi sobie z materiałem zna słowo pojawiające się na zajęciach przyznając przy tym, że nauczył się go grając w domu na komputerze. W życiu prywatnym spotkałam na swojej drodze człowieka, który posługiwał się komunikatywnym językiem angielskim, którego (jak twierdził) nauczył się tylko z gier komputerowych, nie mając nigdy wcześniej zajęć z tego języka.
    W związku z powyższym, wydaje mi się, ze gry komputerowe z menu w obcym języku mogłyby stać się elementem systemu nauczania języka, jednak uważnie obserwowanym przez nauczyciela zarówno pod względem efektywności, jak i ryzyka jakie taka metoda za sobą niesie.

    • Krzysztof Kotuła 08/02/2014 at 14:08 #

      Gry na pewno mają spory potencjał, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę ilość godzin, które młodzież przeznacza na rozrywkę. Jeżeli na przykład jakiś uczeń spędza dwie-trzy godziny dziennie na granie w grę w której musi wysłuchać dziesiątek godzin nagrań i przeczytać setki stron tekstu w języku obcym, to w sposób oczywisty odbije się to na jego poziomie opanowania tegoż języka. Tym bardziej, że zrozumienie komunikatów jest konieczne, by prowadzić rozgrywkę, więc uczeń jest silnie zmotywowany, by w maksymalnym stopniu zrozumieć dany przekaz. W takim przypadku korzyści płynące z grania mogą być nawet większe niż te płynące z uczęszczania do szkoły, gdzie uczeń ma często tylko dwie lekcje języka obcego w tygodniu.

Leave a Reply to Madalena Click here to cancel reply.